Dobry wieczór! Cały czas myślę o jednej rzeczy, której od kilku dni nie mogę znaleźć. Wiem, że jest gdzieś blisko. W zasięgu ręki. Nie podejmuję na razie ekspedycji poszukiwawczej, bo to naruszyłoby harmonię oczekiwania. Przecież to jest, i prędzej czy później się znajdzie. Na razie mogę żyć bez tego, a może w ogóle to jest zbędne. Czekam więc bez niepotrzebne niepokoju. Spokój. Cisza. Harmonia. Medytacja. K***a mać! Gdzie to jest?! Dobranoc.
(krawat: Firsité)
Święty Antoni, Święty Antoni pomóż
OdpowiedzUsuń