Dobry wieczór! W metrze młoda kobieta głośno mówi. Wygląda, że gada sama do siebie, ale ne gada do siebie, bo ma zestaw słuchawkowy, więc rozmawia z kimś przez telefon. Gadanie trwa długo. Obok niej siedzi starsza pani zmęczona tym wysłuchiwaniem cudzych spraw.
– Proszę, niech pani spróbuje mówić trochę ciszej. To jest miejsce publiczne.
– Pani mi przeszkadza! Ja rozmawiam przez telefon! – panna rozejrzała się po wagonie i oświadczyła nam wszystkim: – Ludzie to już w ogóle kultury nie mają.
To prawda. Zupełnie nie mają. Dobranoc.
(krawat: Greg Hunt)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz