Dobry wieczór! Dzień dobry! Próbowałem załatwić pewną sprawę urzędową. Skomplikowaną. Najtrudniej w dzisiejszych czasach jest przedostać się przez drzwi, bo jak sprawa skomplikowana, to nie wiadomo kto ją może rozpatrzyć, a jak nie wiadomo do kogo, to po co w ogóle przepuszczać przez drzwi. Ale w końcu przepuścili przez te drzwi, a potem już jakoś poszło. I nawet wypuścili. Dobranoc. Miłego dnia.
(fular: Hornes)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz