wtorek, 21 stycznia 2020
3654 krawat, 3654 dzień, 20/01/20, X rok
Dobry wieczór! Przypomniało mi się jak w głębokim PRL-u spotkałem się z moim przyjacielem Jackiem w jakieś państwowe święto. Musiał to być koniec lat 70., bo w takie dni wprowadzano prohibicję. Udaliśmy się na Dworzec Wschodni i tam w barze próbowaliśmy utopić siebie i polską sprawę w piwie karmelowym. Nieskutecznie. Co było do przewidzenia. Dobrze tylko, że byliśmy młodzi, bo dzisiaj cukier z piwa karmelowego niechybnie by nas zabił. Ale generalnie to z tym topieniem Polski trzeba uważać, takie jest moje przesłanie. Dobranoc.
(krawat: Calmon – David Byas Benefit 2000)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz