poniedziałek, 1 lipca 2019

3450 krawat, 3450dzień, 30/06/19, IX rok

Dobry wieczór! Nagle poczułem, że coś się pali. Dziwny plastikowy swąd. Po chwili okazało się, to nie pożar. Na balkonie sąsiedniego domu ktoś zapalił papierosa. Wydaje mi się, że kiedyś papierosy miały szlachetniejsze aromaty. Takie sporty na przykład... Choć znajomy opowiadał, że jak w Londynie pracował w knajpie na zmywaku i zapalił sporta, to kelner z kucharzem przybiegli z gaśnicą. I ostrzegli, żeby nie palił, bo ktoś w końcu wezwie straż pożarną. Dobranoc.

(krawat: Burton)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz