Dobry wieczór!
– Niech pan pójdzie tam na plac popatrzy uważnie, pogada z ludźmi. Potem mi to pan opisze.
– Ale o tej porze nikogo tam nie ma.
– To co się tam dzieje, wystarczy panu na początek, mówię jako dziennikarz.
– Eeee... Pan jest pisarzem i pan więcej widzi.
Dobranoc.
(krawat: Jonathan Adams)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz