sobota, 13 października 2018

3189 krawat, 3189 dzień, 12/10/18, IX rok

Dobry wieczór! Facet przede mną chciał się wepchnąć do kasy. Ale nie dałem się i tak odparłem atak z godnością. – A pan był przed mną? – pytał tonem i z miną niewinnej pensjonarki. – Tak. Jestem przed panem – powiedziałem nieprzyjemnym tonem i z praskim akcentem. Miałem ochotę posłać mu wiązankę, ale pozbawił mnie tej przyjemności, bo się szybko wycofał. A szkoda, bo życie składa się z drobnych przyjemności. A wiązanka to zawsze wiązanka. Dobranoc.

(krawat: TM Lewin)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz