Dobry wieczór! W przychodni przed gabinetem kłębi się tłum. W pewnym momencie wstaje starszy i mówi do młodszego od siebie mężczyzny: – Idę do toalety. Jak ktoś wyjdzie z gabinetu, wskakuj i blokuj dopóki nie wrócę!
No, właśnie kiedy się zwolniło ja wskoczyłem. Wcześniej nie zrobiłbym tego, ale podsunięto mi świetny pomysł. Dobranoc.
(krawat: Boots Fashion)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz