Dobry wieczór! W malutkim sklepie „Pupilek” wielki tłok, ale zostaję zaproszony do środka przez kupujących, bo na zewnątrz pada deszcz. Słyszę narzekania na paskudne lato i zepsuty weekend, więc zaznaczam, że deszcz ma swoje dobre strony.
W tym momencie odzywa się starsza pani: – Za mnie w tej chwili podlewa kwiatki.
I to chodzi! Chodzi o to – jak mawiał kl;asyk – żeby plusy nie przysłaniały nam minusów. I na odwrót też. Dobranoc.
(krawat: St. Michael from Marks & Spencer)
Krawat boski
OdpowiedzUsuń