Dobry wieczór! Nie mam opowieści z tramwaju, bo nie byłem w tramwaju. Znaczy byłem, ale sobie coś przypomniałem, wysiadłem (przystanek na Niepodległości) i wróciłem do domu. A jak wróciłem, to już nie miałem ochoty znowu wychodzić. Zastanawiam się teraz w jaki sposób rozwiązać sprawę rękawiczki na dłoń w gipsie. Pewnie jak rozwiążę ten problem to mrozy miną. Dobranoc.
(krawat: Collection George)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz