Dobry wieczór! Jednak żyję w środowisku trudnym, kryminogennym, które za nic ma poszanowanie prawa. Moje dwa psy, Cyzysława i Pchłomira są kompletnie zdegenerowane. To dwie złodziejki. Przy czym to rzemiosło każda z nich uprawia w innym stylu. Cyzia ma, po borderach, czarną opaskę na oczach, która upodabnia ją do stereotypowych wizerunków rabusiów. Lubi też kraść publicznie, efektownie na oczach tłumów, niczym jakiś Zorro. Kiedy stoisz i unosisz do ust smakołyk, ona podskakuje i w ostatniej chwili go wyrywa. Pchełka inaczej podchodzi do złodziejskiego rzemiosła. Lubi kraść dyskretnie. Skrada się cicho, delikatnie wyjmuje przedmiot z kieszeni i niepostrzeżenie oddala się w ustronne miejsce. W przeciwieństwie do Cyzi nie kradnie tylko jedzenia, wręcz przeciwnie, ceni różne przedmioty o zróżnicowanej wartości. Takie refleksje mam po świętach. Dobranoc.
(krawat: Anton Ericsson)
Też mi było dane przebywać w środowisku kryminogennym, ocierać łzy dziecku, gdy lizak albo ciastko już było w innej mordce. Pozdrawiam, życzę dobrej nocy.
OdpowiedzUsuńPS. Krawat gwiazdkowo-misiowy urokliwy.
Dziękuję. Dobranoc.
OdpowiedzUsuń