Dobry wieczór! Wrócę do kwestii kaczki, czyli pytona konstancińskiego (w końcu mieszkają tam same grube ryby). W publicznej debacie pojawił się nowy, bardzo ważny problem, którym jest kwestia braku jasnych procedur łapania egzotycznych węży, które zbiegły do Polski/ w Polsce (niepotrzebne skreślić). A czy jest w Polsce jakaś dziedzina życia, w której procedury byłyby jasne i zrozumiałe? Dobranoc.
(krawat: Cedarwood State)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz