Dzień dobry! Odrobina luksusu. Nowe delikatesy, tzw. luksusowe, na Mokotowie. Przy kasie młody chłopak, który wygląda na człowieka przy kasie, pyta kasjerki: - Nie widziałem czosnku na stoisku, a tu na tym stole są wylożone całe warkocze. Mogę wziąć jedną główkę?
- Proszę pana, to chyba taka dekoracja, więc ruszać nie wolno. Najlepiej niech pan podejdzie tam do biura obsługi klientów i menadżera poprosi.
Menadżer od zarządzania zasobami czosnku. Nieustraszeni pogromcy wampirów. Jak to u nas w Transyl... polonii. Miłego dnia.
Dzisiaj tylko dwie strony tego samego krawata, czyli po prostu krawat dwustronny.
z cyklu: Ludzie, których spotkałem
(krawat: bo name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz