Dobry wieczór! Lubię kontakt z młodzieżą. Można się od niej dużo dowiedzieć. Na przykład moja dużo młodsza koleżanka z pracy zauważyła, że jakę idę z nią przez firmę to przypominam papieża.
– Co chwila unosisz dłoń i kogoś pozdrawiasz – mówi i dodaje: – Lubię to.
Akurat kiedy to mówiła, znów zobaczyłem kogoś znajomego i uniosłem dłoń, żeby się przywitać. Kątem oka dostrzegłem, że jak ona pochyla głowę i wyszepcze do siebie: – Santo subito. Dobranoc.
(krawat: Bay You)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz