Dobry wieczór! Chodził po plaży. Klękał, wstawał, kucał i robił zdjęcia piasku. Ludzie się gapili myśląc, że to wariat. I proszę, z tego klękania i kucania zrobiła się wystawa, którą można obejrzeć w Bibliotece m. st. Warszawy na ulicy Koszykowej. To są zdjęcia Roberta Bellera, a ekspozycja nosi tytuł „Kamień i piasek”. Wracając z wernisażu pod domem napotkałem młodą kobietę, która szła patrząc w telefon, bo przemieszczała się według wskazań GPS. Zapytała mnie o dalszą drogę i sklepy, bo satelita być może prowadzi, ale nie opisuje rzeczywistości.
– Musi pani dojść do Puławskiej.
– Ale to tam – pokazała jakiś kierunek za sobą.
– Nie proszę pani, to jest ulica równoległa do tej, na której stoimy.
Chyba wolę błądzić po swojemu, widząc świat wokół siebie. Dobranoc.
(krawat: no name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz