Dobry wieczór! Wieczorem przyszedł sąsiad z tajemniczą miną i wręczył mi teczkę. Nie wiem co to może oznaczać... Przecież jestem z boku. Nic nie wiem. Jem marchewkę. Jem ryż. Nie zabieram głosu. Żona mówi, że to prezent. I to mnie jeszcze bardziej niepokoi. Dobranoc.
(krawat: Lloyd's)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz