Dobry wieczór! Widziałem ją jak krążyła z koszykiem między półkami. Miała około 25 lat i była skromnie ubrana. Zrobiła jakieś drobne zakupy i opuściła obiekt handlowy, kiedy ja nie mogłem się zdecydować, czy kupić jedno czy dwa opakowania mleka bez laktozy. Po chwili wróciła, a właściwie wpadła cała roztrzęsiona.
– Pan się pomylił – krzyczała do sprzedawcy już w drzwiach. – Pan policzył mi tylko jedną paczkę wędliny, zamiast dwóch!
Skarbie, jesteś moją bohaterką. Dobranoc.
(krawat: Lloyd's Club Collection)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz