Dobry wieczór! Ach, te promocje! Dostałem sms-a, że mogę sobie skalibrować alkomat. Mam ulgę 45 złotych (nie mylić z procentami). Oferta jest tak atrakcyjna, że tylko kupić alkomat, skalibrować i za zaoszczędzone 45 złociszy kupić coś w granicach 40 procent, żeby przetestować to skalibrowanie, dowiedzieć się co to znaczy i jak to działa. Rozmyślając o tej atrakcyjnej promocji trafiłem do osiedlowego samu globalnej sieci. Przy kasie, a kasa jest przy alkoholu, zauważyłem, że alko-testy w cenie 9,99 zł wiszą przy półkach z whisky, ginem, rumem i tequilą. Mniemam więc, że z tym kalibrowaniem zostałem zaliczony do jakiejś lepszej grupy klientów. I tym optymistycznym akcentem... Dobranoc.
(krawat: CBC Man)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz