sobota, 22 października 2016
2365 krawat, 2365 dzień, 21/10/16
Dobry wieczór! Odezwała się stara kontuzja. Kilka dni wcześniej, ale w taką pogodę daje znać o sobie niemiłosiernie. To stary uraz stopy. Który co jakiś czas się odnawia i trzeba po prostu przeczekać. Nabawiłem się go trenując szermierkę. A może nie? Może to było wtedy, kiedy biegłem do ostatniego nocnego autobusu? Albo jak skakałem w czasie imprezy z... ? (Pominę szczegóły, młodzież czyta, choć wtedy ja też byłem młodzież.) A może wtedy jak pod Verdun wyskakiwałem z okopu na Niemców? Dobranoc.
(krawat: Scooby Doo, Copyright by 1997 Hanna Barbera Productions, Inc.)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz