Dobry wieczór!
– Wie pan, ja tam za tą piłką nożną nie szaleję. Jakiś obłęd się teraz zrobił. Oczywiście, popatrzeć można... Jeśli ładnie grają i są bramki. A jak nie ma to same nudy. Ale wie pan, co mnie najbardziej denerwuje w tej piłce? To że oni tak się ściskają po tej bramce. To jakieś nienormalne. Nie mogą podać ręki i normalnie sobie pogratulować. Widział pan kiedyś bokserów po walce? Ściskają się? Nie. No właśnie nie widział pan, bo oni się nie obściskują. I to mnie proszę pana w tej piłce drażni. To obściskiwanie mnie irytuje.
Dobranoc.
(krawat: no name)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz