Dobry wieczór!
– Z dwoma psami jest rzeczywiście łatwiej? – zapytała mnie krótko ostrzyżona pani z torbą-wózkiem na zakupy.
– Chyba tak. Mam wrażenie, że bardziej są sobą zajęte niż nami ludźmi.
– Po doświadczeniach z kotami mam również wrażenie, że dwa razem to mniej niż jeden.
Taka jest arytmetyka psiarzy i kociarzy.
Dobranoc.
(krawat: George)
z tą matematyką tak bywa chyba w szerszej perspektywie, i nie chodzi mi o kaczki czy lamy.
OdpowiedzUsuńtymże tropem podążając przygarnęłam trzy sierotki ludzkie z nadzieją, że trzy to znacznie mniej niż jedna, a tym bardziej niż dwie...
jednakże tu się matematyka kończy, gdyż psy i koty nie potrzebują butów, srajpadów ani usług taksówkarskich.
-----
śledzę krawaty od niedawna i myślę, że każdego nurtuje pytanie, gdzie trzyma się te miliony krawatów? bo szpilki i kozaki wiem gdzie, ale krawaty? i co z nimi robić po jednorazowym użyciu? a może istnieje portal #wymieńkrawat.pl?
ida
Witam serdecznie, dziękuję za komentarz.Na razie krawaty trzymam w pudłach, a pudła w garderobie. Powoli dojrzewam do możenie tyle radykalnych ruchów, co jakiejś mini-selekcji. Na szczęście na teraz inne pilne zajęcia...
OdpowiedzUsuń