Dobry wieczór! Wieczorem podczas spaceru w Morskim Oku drażnił nas, czyli mnie i psy zapach (chyba) karkówki, bo ktoś w parku urządził sobie grilla. Nie mam nic przeciwko piknikowaniu w parku, a nawet jestem za, pod warunkiem, że piknikowicze po sobie sprzątają, a z tym jest już gorzej. Grill w parku to jednak przesada. Przynajmniej dla mnie, zresztą w wielu krajach jest to po prostu zabronione, tak jak palenie ognisk. Dobranoc.
(krawat: Manufacturas Piel, Made in Spain, Hiszpania, skóra, leather)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz