czwartek, 12 listopada 2015

2021 krawat, 2021 dzień, 12/11/15

Dobry wieczór! Wczoraj, 11 listopada zmarł Zygmunt Drozdek, działacz i publicysta katolicki, jeden z twórców Ośrodka Dokumentacji i Studiów Społecznych (ODiSS), pisma „Chrześcijanin w świecie”, tygodnika „Ład” i kilku innych inicjatyw. A dla mnie przede wszystkim ojciec Michała Drozdka, mojego kolegi ze studiów na KUL-u, z NZS-s oraz tygodnika „Ład”. Jak zawsze zastanawiałem się co napisać, najczęściej w takich chwilach chce się powiedzieć coś poważnego, a ja szukam pogodnych wspomnień. Takich, w których jest uśmiech. Pamiętam jak kiedyś do redakcji „Ładu” wszedłem w peruce. Było to siwe afro. Spodziewałem, a właściwie nie wiedziałem się czego spodziewać, raczej obawiałem się, że żart młodego dziennikarza zbulwersuje grono poważnej redakcji. Kiedy wszedłem pan Zygmunt natychmiast zawołał: „Daj mi przymierzyć” i jako pierwszy założył tę perukę na głowę. Po nim mierzyli kolejni mężczyźni w redakcji. To było bardzo zabawne jak starsi panowie, dostojni, w garniturach zakładali na głowę to siwe afro. Jedyne czego można żałować to to, że nie było wtedy aparatów cyfrowych. Mielibyśmy piękne słitfocie. Na szczęście mamy pamięć. Niech spoczywa w spokoju. Dobranoc.

(krawat: River Island)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz