Dobry wieczór! Wieczorem zawitałem na rozdanie nagród Historycznej Książki Roku. Wśród nominowanych i laureatów sporo znajomych: Maciej Gawlikowski, Igor Janke, Piotr Gursztyn, Paweł Szwed (wydawca) i ekipa z FMW (też jako wydawcy). Gratulacje.
Potem obejrzałem mecz piłkarzy w telewizji. Ponieważ był piątek 13., a ja przynoszę naszej drużynie pecha, spodziewałem się prawdziwego lania. Zaczynało się zgodnie z planem. Telewizor włączyłem w momencie, kiedy piłka wpadała do naszej bramki (0:1). Potem dość długo przegrywali, a ja czułem w sobie złą moc. Potem jednak wygrali i przyznam, że to trochę przykre dla mnie. Byłem przekonany, w gruncie rzeczy pozytywnie nastawiony, że ma tę złą moc, a tu tak nagle się skończyła. Dobranoc.
(krawat: Studio 54, Tie Rack)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz