czwartek, 2 lipca 2015

1889 krawat, 1889 dzień, 2/07/15

Dobry wieczór! Zbieram się, żeby coś napisać, ale im bardziej się zbieram, tym mniej mam sił. Członki me dzisiaj jakieś słabe, gorącem rozleniwione i w ogóle słaby jakiś jestem. Położę się chyba spać... A z psami trzeba jeszcze wyjść. Dobranoc.

(krawat: Westbury)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz