sobota, 20 grudnia 2014

1694 krawat, 1694 dzień, 19/12/14

Dobry wieczór! Mały, przygruby dwunastolatek wpadł do wagonu metra jako pierwszy. W drzwiach odepchnął jakieś staruszki, mnie - wahającego się, w którą stronę ruszyć - wbił w ławę. Zajął miejsce siedzące, szybko wyciągnął z plecaka tablet, nerwowo kręcił karkiem, przełykał ślinę. Jakaś pani próbowała mu zwrócić uwagę, że przepchał się i w ogóle siedzi, kiedy starsi stoją. Zbył ją opryskliwie, niedosłyszałem co powiedział. Zaczął trzymanym w dłoniach tabletem zataczać kręgi, na ekranie migały mu pędzące auta. Nerwowość, napięcie widoczne na całym jego ciele powoli ustępowały. Rozluźniał się. Znam to. Tak reaguje organizm, kiedy na kacu pije się pierwsze piwo. Dobranoc.

(krawat: Harrods, Knightsbrigde by John Comfort)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz