wtorek, 16 grudnia 2014

1691 krawat, 1691 dzień, 16/12/14

Dobry wieczór! Przeczytałem, że ścieżki rowerowe są chyba najważniejszym punktem umowy koalicyjnej (zwanej też - jak słyszę - kolaboracyjną) dla hipsterskiego miejskiego ruchu z Warszawy Nasze jest Najważniejsze (czy jakoś tak). Myślałem sobie o tym jadąc tramwajem dzisiaj po godzinie 17. czasu środkowoeuropejskiego. Podróż była raczej przerażająca, choć odbywałem ją wygodnie, siedząc, w dość luźnym wagonie. Ale akurat kiedy wsiadłem do tramwaju spod jakiegoś domu na Woronicza ruszyła kartka na sygnale, która niebawem utknęła w korku. Normalnie jadący tramwaj wyprzedził kartkę na niedługim w gruncie rzeczy odcinku do Placu Unii Lubelskiej o odległość dwóch przystanków! Mimo wszystko dobrej nocy życzę.

(krawat: Jacques Ploenes)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz