środa, 23 października 2013

1272 krawat, 1272 dzień, 23/10/13

Dzień dobry! Z powodu konieczności zrobienia drobnej naprawy udałem się późną porą do nocnego Tesco. Na miejscu okazało się, że do wyznaczonych przeze mnie zadań świetnie będą nadawać się duże drewniane wykałaczki do grilla. Zadowolony z siebie stanąłem w kolejce do kasy. Przede mną stał pracownik sklepu, który nabywał drogą kupna dwie wielkie dynie. - A co ty, już na hejlołin się wybierasz? Jeszcze masz czas - rzuciła do kolegi kasjerka, a po obsłużeniu go powiedziała do mnie: - Nie za późno na grilla? Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie, których spotkałem

(krawat: Angelo Litrico)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz