wtorek, 9 października 2012

893 krawat, 893 dzień, 9/10/12

Dzień dobry! Pewne znane, międzynarodowe biuro podróży przysyła mi różne listy i foldery. Nigdy z ich usług nie korzystałem, mogę więc zrozumieć ich żal, a nawet pretensje. Ale dlaczego od razu tak ostro! Tak nieprzyjemnie. Piszą do mnie per pan Wieprzkiewicz. I co myślicie, że w ten sposób zdobędzie nowych klientów!? Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie, których spotkałem

(krawat: Ralph Marlin, „Pig-Ket Fence”)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz