Dzień dobry! Prawdziwym przebojem Mistrzostw Europy w kopanej była pieśń polskich kibiców „Polska biało-czwerwoni”. Śpiewali ją kibice z chyba z wszystkich krajów, zmieniając ją czasami na swoją modłę. Jak donieśli mi korespondenci z Irlandii w miejscowych mediach puszczano tę pieśń w wykonaniu Wyspiarzy w łamanej polszczyźnie, ale z dokładnym tłumaczeniem lingwistycznym. W tej sytuacji naszym twórcom następnych przebojów okolicznościowych można więc polecić, by wzięli kilku muzykalnych kibiców z Półwyspów Iberyjskiego, Apenińskiego lub Wysp Brytyjskich i puścili im skomponowany przez siebie kawałek. Jeśli nie podchwycą melodii, utwór ze spokojem można wyrzucić do kosza.
Euro 2012 się skończyło, można było je oglądać w telewizorach, telefonach i na ipadach. Teraz wracamy do rzeczywistości, polecam oglądanie w bypassach. Miłego dnia.
z cyklu:
Media w cytatach
Ludzie, których spotkałem
(krawat: Westbury)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz