wtorek, 3 lipca 2012

795 krawat, 795 dzień, 3/07/12


Dzień dobry. „Ojciec Mateusz” to taki „ojciec dyrektor”. Przepraszam, „ojciec detektyw”. No, właśnie. Oglądałem sobie „Detektywa w sutannie” i okazało się, że ten amerykański ksiądz jest też ojcem. Czekam teraz na nową serię „Syn ojca Mateusza”. Też ksiądz, też detektyw. No, i w końcu ojciec. Miłego dnia.

PS. Pozdrowienia od Kropki dla Pana vontrompki.

z cyklu: Media w cytatach

(krawat: Strange of London, 60's)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz