piątek, 22 lipca 2011

448 krawat, 448 dzień, 22/07/11

Dzień dobry! Byłem wtedy ogrodnikiem i na 22 lipca czyściłem z chwastów Trasę Łazienkowską. Pracowałem solidnie solennie wyrywając szkodliwe rośliny z korzeniami. Trwało to długo, bez szans na wykonanie planu. Wtedy pojawiła się stara pracownica Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Ogrodniczych. Spojrzała równie krytycznie na mnie jak i na chwasty, zaciągając się papierosem przekazała mi wielką życiową prawdę: - Za dokładnie robisz. Trzeba robić tak, żeby widać nie było. Miłego dnia.

z cyklu: Ludzie, których spotkałem

(krawat: Jacques Ploenes)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz