wtorek, 15 lutego 2011

291 krawat, 291 dzień, 15/02/11


Dzień dobry!
Za oknem słońce świeci i znów mnie rozprasza.
Marzę o wiośnie.
Po prostu marzę.
Im bardziej marznę, tym bardziej marzę.
I jej najszybszego nadejścia życzę sobie i Wam.
Miłego dnia.


(krawat: Westbury)

6 komentarzy:

  1. Witaj Frankenstein,
    gdybyś założył góralski wełniany golf i walonki, byłoby Ci cieplej, albo chociaż puchową kamizelkę.
    Tak, to tylko pozostają marznące marzenia.

    No cóż pragmatyzm vs. elegancja nie zawsze wygrywa.

    Krawat lodowo-zimowo śliczny, chociaż na dole powoli przebijają się cieplejsze kolory - idzie na Wiosnę.

    miłego dnia
    Vislav

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    no i ja dokladnie moglabym sie podpisac pod Twoim postem. Oczywiscie w kwestii marzniecia i marzen :)

    Tylko krawatu dzisiaj nie zalozylam zadnego :)
    Ale rzadko to robie :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo "twardy" i niepokojący krawat. Ładna kolorystyka, ale dla mnie za ostro.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za komentarze.
    @Vislav, lubię ciepło. Ale golfy też lubię, może najmniej lubię walonki. Zima mnie jakoś zmęczyła, przyznam się.
    @wildrose: pogoda ducha, którą się tak dzielisz jest jak słońce :)
    @mosze: mojej żonie kojarzy się krawat liturgicznie, może to nie "twardość"?
    Pozdrawiam wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  5. "Iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze aż do końca" J. Condrad
    Pozdrawiam bardzo słonecznie:)

    OdpowiedzUsuń