piątek, 29 października 2010

182 krawat, 182 dzień, 29/10/10

Dzień dobry! Podczas spaceru z Kropką uświadomiłem sobie, że w dzieciństwie miałem kieszenie pełne wojskowych guzików, kamieni i kapsli. Potem były zapałki i resztki tytoniu. A teraz ciągle odnajduję torebki na psie odchody. Nigdy nie brakowało też zabazgranych kartek. Nie wiem po co je zapisuję, skoro potem nie mogę ich odczytać. Miłego dnia.
(krawat: Atwardson)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz