wtorek, 21 kwietnia 2020
3644 krawat, 3644 dzień, 21/04/20, X rok
Dobry wieczór! Widziałem go z oddali, ale mnie zaintrygował, a i tak szedłem w jego stronę, więc mogłem zaspokoić swoją ciekawość. A przygarbiony mężczyzna w rękawiczkach i z maseczką na twarzy czegoś szukał na trawniku. Co chwilę co znajdował, przyglądał się temu i wkładał do kieszeni. Wreszcie to coś co znalazł było jakby większe i teraz widziałem, że białe. Zsunął z twarzy maseczkę, a to co znalazł włożył do ust i zapalił. Wiatr zawiał akurat w moją stronę. Nawet przyjemny. Po dwudziestu latach niepalenia czasami pobudza zmysły. Dobranoc.
(krawat: )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz