Dobry wieczór! W aptece w regale z lekarstwami są szuflady. Tylko na jednej z nich jest napis. Dając pani magister receptę miałem nadzieję, że właśnie z niej wyciągnie lekarstwo dla mnie. Patrzyłem z nadzieją, już wydawało się, iż sięgnie właśnie do tej... Ale nie. Dla mnie medykament był o szufladę niżej. Odbierając lek spojrzałem tęsknie jeszcze raz na szufladę i na napis na niej: UMYSŁ MUSUJ. Dobranoc.
(krawat: Jeremilio)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz