Dobry wieczór! W sklepiku klientka szuka zrozumienia i wsparcia, a może nawet poczucia jedności, u ukraińskiego sprzedawcy.
– Ciężka zima, pewnie taka jak u was – mówi, a sądząc po tonie chętnie by dorzuciła „dobry człowieku”.
– U nas w zimę jest 18 stopni – informuje skromnie ten „dobry człowiek” z Ukrainy.
Po minie klientki widać, że poczucie jedności, kulturowej i społecznej solidarności, cały ten internacjonalizm natychmiast ginie. Wszystko wraca do normy korpo-kasty. Znów wszyscy są równi. I równiejsi. Dobranoc.
(krawat: Woods & Gray)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz