sobota, 17 marca 2018

2979 krawat, 2979 dzień, 17/03/18

Dobry wieczór! Byłem w kinie, w Galerii Mokotów, na filmie „Czwarta władza”. Sam dojazd do i powrót z nieodległej w końcu Galerii jest teraz sporą atrakcją. Kiedyś Mokotów był odcięty od Ochoty, ale teraz władzom miasta udało się odciąć Mokotów od Mokotowa. Film jak film, żona mówi, żebym napisał coś przyjemnego, więc piszę, że świetna rola Toma Hanksa. Ja wzruszyłem się na widok zecerów i maszyny rotacyjnej. Wydaje mi się nawet, że poczułem zapach farby drukarskiej. A jeden z dziennikarzy w filmie – co mu wytknięto – pisał na maszynie tak głośno jak ja. Nawet teraz uderzam w klawisze laptopa z taką siłą jak w maszynę do pisania. Jestem chyba najgłośniejszym pisarzem świata. Dobranoc.

(krawat: Next)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz