środa, 28 lutego 2018

2960 krawat, 2960 dzień, 27/02/18

Dobry wieczór! Trochę podniecony jestem, bo jutro idę do lekarza. Nie dlatego się emocjonuję, że idę, bo to w końcu dość błaha sprawa, ale dlatego że dziesięć miesięcy temu się zapisałem i nie zapomniałem o tym, że się zapisałem. Taka organizacja przyjęć pacjentów to świetny pomysł na ćwiczenie pamięci. Co więcej, nie zgubiłem kwitka na podstawie którego będą w ogóle rozmawiać ze mną w rejestracji. To jest cud prawdziwy! Teraz boję się, że nawalę na ostatnich finiszowych metrach. Zaśpię, albo coś podobnego. Dobranoc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz