niedziela, 18 lutego 2018

2950 krawat, 2950 dzień, 17/02/18

Dobry wieczór! Poszedłem w zastępstwie chorej żony na koncert, i tam spotkałem kolegę ze studiów, który przyszedł w zastępstwie chorej córki. A siedziałem obok naszej przyjaciółki, która żonie załatwiła bilet od koleżanki, której mąż zrezygnował z tego miejsca. Wiem, że to skomplikowane, ale takie jest w końcu życie. Grała Marta Argerich z przyjaciółmi w ramach „Polin Music Festival Roots'n'Fruits”. Koncert zakończył się tuż przed północą i był bardzo miłym zakończeniem dnia. Dobranoc.

(krawat: Charleston - Tie Rack)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz