sobota, 30 grudnia 2017

2801 krawat, 2801 dzień, 30/12/17


Dobry wieczór! Tym Niemcom normalnie nie można zaufać. Pojechałem do Lidla po chipsy i wodę mineralną oraz parę innych niezbędnych do życia drobiazgów. Nabyłem te produkty oraz okazyjnie przyśpieszony, intensywny kurs języka niemieckiego. Wrzuciłem to wszystko do wózka. Podjechałem do samochodu. Otworzyłem bagażnik, odwracam się i nie widzę wózka. Zniknął! Nikogo poza mną i żoną na parkingu nie ma, i wózka też nie ma. Patrzymy, a ten drań odjechał na drugi koniec parkingu. Sam. Niby przypadkowa nierówność terenu. Żeby deszczówka lepiej spływała. Aha, już w to wierzę! Mówię wam, Niemcom nie można ufać. Dobranoc.


(krawat: Taylor & Wright)

1 komentarz:

  1. 23.52 rzutem na taśmę :) a na początku blogowania wpisy były już o 8 rano. Ciągle studiuję Twój blog, podobno wszystko jest po coś, jak widać moja choroba również. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń