poniedziałek, 27 listopada 2017

2767 krawat, 2767 dzień, 26/11/17


Dobry wieczór! Na przejściu dla pieszych po dwóch stronach ulicy naprzeciw siebie stały dwie pary. Pierwsza miała dużego psa, którego na smyczy trzymała kobieta. Jej partner na piersiach niósł małe dziecko. Druga para była z gatunku tych nazywanych pięknymi, czyli ona bardzo ładna, a on przystojny. Patrzyli na parę z dzieckiem i psem komentując to co widzieli.
– Śliczny! – ona.
– Aha! Naprawdę piękny! – on.
– Cudowny!
– I jaki zabawny!
– Aż chce się schrupać.
– Pogłaskać.
– Ucałowałabym...
– Ja też. W nos.
Ona patrzyła na dziecko, on na psa. Dobranoc.

(krawat: no name)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz