Dobry wieczór! Wracaliśmy późno i przejeżdżaliśmy obok warszawskich wieżowców. Nad każdym czapa jakiegoś dymu. Wyglądało to tak jakby wszystkie się paliły. A to przecież tylko klimatyzatory pracowały, i taki dawały efekt przy tej dość chłodnej temperaturze. Dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz