Dobry wieczór! Ostatnio parę osób wytykało mi apolityczność czy też antypolityczność. Cóż mógłbym na to powiedzieć? Dwa dni temu w ramach transmisji z zawodów World Games we Wrocławiu po raz pierwszy w życiu oglądałem ultimate mixed flying disc, czyli mecz drużyn frisbee. Bardzo mi się to podobało. Drużyny są koedukacyjne. Sędziowie nie angażują się w to, co się dzieje na boisku, bo sami zawodnicy muszą się dogadać. Ustalić, czy doszło do złamania zasad gry. Uważam, że to powinna być w Polsce dyscyplina obowiązkowa, wręcz przymusowa. Dobranoc.
(krawat: Thai Silk)
to tak jak za bajtla grało sie w noge na jakiejś wiejskiej polanie. Tu we Wrocku zawodnicy tych drużyn też pewnie grali tylko o zwycięstwo, bez konkretnej kasy
OdpowiedzUsuń