Dobry wieczór! Wróciłem późno. Zadowolony, bo po drodze widziałem jeża i jakoś to zwierzę w dobry humor mnie wprowadziło. Moje zwierzęta w domu niespokojne, bo nie lubią jak ja późno wracam. Kręcą się i szczekają. Żona za to spokojna, bo ogląda w telewizji mistrzostwa świata w skoku na główkę. Nie są to transmisje z krajowych wydarzeń politycznych, to – choć trudno sobie wyobrazić – transmisja sportowa. – To mnie uspokaja – zapewnia żona. A ja się dziwię, że Polacy są w tej dyscyplinie tacy beznadziejni. Dobranoc.
(krawat: D. berite)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz