Dobry wieczór! Na początku zeszłego tygodnia poprosiłem o nagranie pewnego interesującego mnie materiału na płytę dvd. Nagranie otrzymałem przed weekendem, ale że zainteresowana nim była jeszcze jedna osoba, to jej dałem do obejrzenia. W poniedziałek spytałem o wrażenia, których niestety nie było, bo płyty znajomy nie obejrzał, więc poprosiłem go o zwrot materiału. Płyta gdzieś się zawieruszyła i odnalazła się we wtorek. Chwilę po odzyskaniu znowu zaginęła, tym razem ja ją zgubiłem. Na szczęście dzisiaj udało się ją cudownie odnaleźć. W końcu wieczorem włożyłem ją do odtwarzacza. Wtedy się okazało, że nic na niej nie ma. Dobranoc.
(krawat: Angelo Collection)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz