Dobry wieczór! Wróciliśmy z wieczornego spaceru pachnąc wędzonką. Gdyby tylko same psy tak „waniały”, to można by powiedzieć, że najadły się czegoś. Ale ode mnie też czuć wędzonkę. A przysięgam, zaklinam się, nic nie jadłem na spacerze. Zwalamy więc wszyscy ten zapach na smog. Tak bezpieczniej. Dobranoc.
(krawat: Ben Sherman)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz