piątek, 17 lutego 2017

2484 krawat, 2484 dzień, 17/2/17

Dobry wieczór! W sklepie największej polskiej sieci odzieżowej Szmateks & Lumpeks Co. znalazłem niedawno kilkanaście bardzo ciekawych krawatów. Ruszyłem z nimi do kasy, przy której dyżurowała beneficjentka polskiego systemu emerytalnego. Starsza pani wzięła je ode mnie i spojrzała na nie, a potem na mnie z uznaniem.
– Zbiera pan krawaty?
– Tak.
Pani nachyliła się w moją stronę.
– Policzę panu pięćdziesiąt procent taniej – mówiła dyskretnym szeptem do ucha, by nikt w sklepie nie usłyszał o tej promocji.
– O! Dziękuję! Bardzo pani miła.
– Ja też zbieram krawaty. Kupuję, bo są z pięknego jedwabiu, albo mają cudowny wzór. Jak widzę ładny krawat to nie mogę się powstrzymać. Nie wiem po co mi one, przecież ich nawet nie noszę. Nie rozumiem tego szaleństwa, ale je lubię.
Ja tego też nie rozumiem. Ale również to lubię.
Dobranoc.

(krawat: Sette & Bello)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz