Dobry wieczór! Właśnie dowiedziałem się, że mam „gen plemienny”. Bo z badań wynika, że Mokotów, a szczególnie Stary Mokotów gdzie mieszkam, to miejsce z najbardziej ufającą sobie i sąsiedzką społecznością w Warszawie. Piszą: utrzymujemy kontakty z sąsiadami, rozmawiamy z nimi, odwiedzamy się i utrzymujemy zażyłe kontakty. Właśnie wróciłem ze wspólnych zakupów z sąsiadami, więc to się potwierdza. Wychowałem się na Saskiej Kępie, gdzie lokalność była czymś naturalnym, i później do mieszkania szukałem podobnych miejsc. Dobrze, że badania potwierdzają moje wybory. Dodam skromnie, jedynie słuszne wybory. Dobranoc.
(krawat: Marks & Spencer)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz