Dobry wieczór! Zbliżają się święta, czuć już tę charakterystyczną atmosferę, więc również kaznodzieje wyszli na ulice i wmieszali się w tłum. Po jednej stronie Marszałkowskiej usłyszałem jak przez głośnik męski głos powtarzał niczym mantrę: „Wszystkie dzieci czekają na święta, niektóre dzieci zostaną poddane aborcji”. Po drugiej stronie, pod Rotundą antykatolicki misjonarz krzyczał; „Jeśli oglądasz pornografię, jeśli siedzisz przed komputerem i onanizujesz się, to przyjdź do nas, ulżymy ci”. Znienacka, zza węgła wyskoczył na mnie piękny anioł płci pięknej wciskając w dłoń opłatek, wyrywając mi pieniądze i rzucając na pożegnanie: „Wesołych Świąt!” No, to Wesołych. Dobranoc.
(krawat: Hedva)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz